Z ulicy Kamiennej Z ołtarza nicości dni I nie tylko ja Odchodzę wciąż pragnąc żyć Wolny jak wiatr W miłości niezmiennej W białych wieżach złotych miast Braci krwi W pamięci miłości Bogowie umarli W pamięci miłości Tacy jak my Więc tacy jak my Z ołtarza nicości codziennych Kochanie do krwi Nie tylko Ty Zachowaj je idąc ze mną Bogowie umarli Bogowie umarli Wolni jak wiatr W miłości niezmiennej W białych wieżach złotych miast Braci krwi W pamięci miłości Bogowie umarli W pamięci miłości Tacy jak my