1. L.O.V.E. napisać na murze jestem gotów Gdy widzę na jej karku kilka strużek potu Nigdy nie jestem pewien, czy coś brała wcześniej Gdy idę z nią w melanż sam dwa dni nie śpię I to wada dla wielu, lekceważą ją przez to Obgadują, za rozwiązłość posadziliby na krzesło Ja wiem, że lubi flirt, światła i rytm Ale nie sypia z wieloma, wielu marzy o tym by Posiąść ją, śledzą każdy jej uśmiech To do mnie, nie to do mnie i przy mnie uśnie Pionki w jej grze, choć nie ma złych zamiarów Tam poznaje kilku ludzi, tu zagada paru Wulkan nocny rankiem szybko krzepnie Nie poznałbyś jej spotkawszy w dni powszednie Mógłbyś żartem zbywać ciszę widząc ją w kolejce Bo przez pięć dni wolniej bije jej serce. Daje ci nadzieje a ty zostajesz bohaterem Kolejnym z bajek o losach zdrajców I cichodajek, nie mów o miłości to tylko LOVE 2. L.O.V.E. wyciosam nożem na ławce Choć to tylko angielski kreską zaznaczę akcent Bo sprzeczna jej natura, pełna przeciwieństw Myślę o niej z troską, nie myślę ckliwie, Spojrzenie z arystokratycznym genem w tęczówkach Paznokcie obdrapane miejscami, wówczas Gdy to zauważam rzuca mi kąśliwie I tak mnie nie wymienisz na jedną z tych plastikowych dziwek A może chcesz co? i kłótnia gotowa Choć zauważmy nie powiedziałem jeszcze słowa Pusta ulica w deszczu lub jeden dźwięk Są w stanie ją wzruszyć a przez jeden dzień Jest krucha bo jej bliscy cierpią Ale twarda i obojętna gdy reszta świata wnerwia Zgłębiam ją, ale to jakbym miał płetwy I pozostałe do dna trzy tysiące i trzy metry. Ref. Daje ci nadzieje a ty zostajesz bohaterem Kolejnym z bajek o losach zdrajców I cichodajek, nie mów o miłości to tylko LOVE 3. L.O.V.E. rzadko mi klika w sercu Dźwięki to je zostawię dla spadkobierców Porywy, pikawy, Chryste Jak sobie to przypomnę wszystko jest oczywiste Faceci mają dar psucia sobie wizerunku Gdy zakochanie dopada ich i wzywa do buntu Maślane spojrzenia, płaskie gesty Gdy LOVE ich przejmuje umieją wszystko spieprzyć Za dużo atencji dla wybranki plus zazdrość A wcześniej flirtowali na poziomie z każdą A one gdy upatrzą sobie gościa takie poukładane Jakby czekały całe życie na ten moment Krok po kroku łapią tych co chcą A gamoń jeszcze myśli, że tu jest zdobywcą Nowe LOVE, znowu LOVE nowe Ledwo pamiętam LOVE slajdy nawet nie są kolorowe Wyblakły i czuję jakby Potrzebę odmalowania ich może, ty daj mi farby Gdy tyle ludzi chce być poza, chce być O Miłość się dewaluuje, znamy tylko LOVE. Ref. Daje ci nadzieje a ty zostajesz bohaterem Kolejnym z bajek o losach zdrajców I cicho daje, nie mów o miłości to tylko LOVE